Komentarze: 1
Ostatnią notke napisałem wieki temu. Niemal dosłownie:). Od tamtego czasu zdobyłem mase nowych doświadczeń i chyba inne spojrzenie na otaczającą mnie rzeczywistość. Po pierwsze- jestem maturzystą. Stwierdzenie te brzmi dosyć smiesznie zważywszy na fakt, że to wątpliwie zaszczyte stanowiską piastuje już pół roku.Ale okres ferii działa na mnie refleksyjnie. Teoretycznie powinnienem się uczyć do zbliżającej się matury, w praktyce wygląda to różnie.Tak naprawde dopiero teraz zdałem sobie sprawe z tego, że nadchodzące 3 miesiące będą w dużej mierze rzutowały na moje przyszłe życie:).
Drugą sprawą jest prawo jazdy. W tym czuje się prześladowany. Nie dość,że wypadło w tak pechowym dla mnie okresie, to dodatkowo nasz dzielny minister infrastruktur wprowadził nowe zasady. Jak tu nie kochać Polski? A więc do trzech razy sztuka (oby:).
Jestem dorosły (z urzędu). Niektórzy napewno powiedzą, że tak naprawde dorosły nigdy nie będe- np. Ivan w sprawie O-game. Nie będe się kłócił:).
Jestem szczęśliwy. Nareszcie. To jest fundamentalna sprawa w moim życiu. Kto mnie odmienił to już dobrze wie:P.Słowa i tak nie są zdolne przekazać ogromu uczuć, wdzięczności i chwil związanych z Nią. Powiem po prostu : dziękuje, kocham cię, ciesze się że jesteś.
To narazie tyle. Wiele zostało nieopisane. Ale od czego są ferie ( oprócz spotkań z tobą kochanie, oczywiście:).
Po prostu- reaktywacje czas zacząć.