Komentarze: 3
"Jeszcze nie kochałem, lecz chciałem kochać [...] szukałem tego, co mógłbym kochać, chcąc kochać."
Ktoś powiedział mi, że nie widze szczęścia. Że nie umiem patrzeć.
Może to prawda- może to pomyłek wszystkich mych przyczyna.
Może błedem był obiekt kochania. Może moja wina.
Długo jeszcze mógłbym prowadzić wywody
Podawać usprawiedliwiena, mnożyć dowody
Jedna rzecz jest pewna- me wszelkie starania
Nie pozwoliły mi poczuć smaku kochania
Mógłbym rzecz- sam jeden zostałem, bez nadzieji, bez wiary
Lecz z wielkim zapałem, z mocą dokonania
Chcą udowodnić, że los mój to nie rodzaj okrutnej kary
Że ja, puch marny, też jestem zdolny do kochania
Teraz odchodze- jednak kiedyś powróce
Może wróce mądrzejszy- moje losy opowiem po krótce
Będzie to pewnie dłusze opwiadanie
Jak ja- zwykłe- jego temat- kochanie...
Dzisiaj taka mała próbka twórczości zainspirowana przez Długą i Xida. I jescze pare innych ważnych osób. Dzięki.... Do zobaczenia w I LO...