Komentarze: 5
Ta notka jest jak kolejny przystanek.......... Właśnie wróciłem z 5- dniowej wycieczki z klasą..........w sumie było nieźle.....szczególnie jeżeli wziąść pod uwage słynne pięcioliterowe zjeby, TWISTERA........no i ekstremalne wycieczki poza planem z Dżimmim i Majkelem. Jeszcze chciałbym pozdrowić cała ekipe z Błażejowych urodzin, z solenizantem na czele- było świetnie, szczególnie wiele zawdzięczam jednej osobie. Na wycieczce fajnie........zintegrowaliśmy się.....niektóre osoby poznałem wręcz na nowo.....inne lepiej.....a niektóre bardziej niż bym chciał. Teraz trzeba się wziąść za jakieś oceny, szkołe i tego typu bzdety.......a już w czwartek witaj Anglio.... Wiem, że zdarzało mi się być na wycieczce nieznośnym i wogóle były chwile, że nic tylko walnąć- ale sorry, taki jestem...........trzeba mieć tylko nadzieje, że będzie lepiej. Dziękuje Mańkowi, Agacie i Kańci- za te szczere rozmowy co pozwalają mi lepiej zrozumieć ten cały bałagan, który zdarza mi się nazywać moim życiem. Mościowi i Eskelowi- że wytrzymali ze mną w pokoju w jako takiej harmonii, mimo mojego bałaganu. Dżimiemu- za maraton do sklepu, a Majelowi za maraton za Dżimim. Pawełkowi za rozmowy.....szczególnie te podczas wspólnych czat, wszystkim innym za wspólny pobyt w tym miejscu zapomnianym................ przez sieć telefoniczną PLUS GSM. Teraz czas odpocząć, pomyśleć.......może wszystko się zmieni a może nic. Trzymajcie kciuki.....szczególnie ci co chcą bym jeszcze z nimi troche w tej klasie został.........;D