sie 02 2004

Znowu to samo....... no myśle


Komentarze: 5

Dawno się nie odzywałem......... nie było do kogo- wszyscy gdzieś pędzą, nikogo nie ma. A to niby wakacje. Wreszcie w domu po prawie miesiącu jeżdżenia...dużo wolnego czasu.......i raczej kiepskie pomysły na jego zapełnienie. Im więcej myśle, tym bardziej jestem zdołowany.......otaczającym światem, różnymi wypadkami, a najbardziej to chyba sobą. Chciałbym to jakoś pokonać- ale to jak walka z wiatrem- ja mu nic nie zrobie, co najwyżej w złości z kolejnego niepowodzenia moge skrzywdzić z którąś z bliskich mi osób. Moge leżeć pare godzin i gapić się w sufit. I ciągle myśleć.... mimo, że wole żyć to myśle. Jak nie upaść po raz kolejny, jak sprostać temu wszystkiemu, co mi przeszkadza. Jak dokonać ostatniego wyboru. Może z czasem znajde kogoś, kto mi na to odpowie.......a może już będzie za późno. Tu dzięki chyba jedynej osobie, która mnie nie opuściła- Szpili- za dobre słowa, pełne otuchy. Może kiedyś uda mi się zrewanżować. Tymczasem wracam do rozmyślań.......pewnie znowu o niej, o tej sprawie która nie daje mi spokoju.

jovan : :
pędzące i pumbiaste łombady
13 sierpnia 2004, 20:30
My też cię kochamy!!!!!!!!Nie myśl, nie dołuj się, jest ciepło, idź na zewnątrz, pójdź na rudę popływaj w barszczu, nie myśl, nie zwracaj uwagi na łombady pędzące.
ŁOMBATY(PĘDZĄCE)
12 sierpnia 2004, 20:34
heyah!!to my!!kochamy cie!!ale o tym juz wiesz. dorwalysmy cywilizacje ihhhhhhahaha! no i jest fajnie.bije nam.lubimy kukurydze taaa duuuuzo kukurydzy.sprobuj.konczymy(czas goni) pozdrrowienia i do zob jak najszybciej!!;))narks
blizzard a.k.a. kotek
05 sierpnia 2004, 12:05
no stary, znowu dół? boshe, chłopie wyjdź na dwór, na rynek, na basen, ty chyba nie wiesz jaka to frajda, obserwować ludzi, nie musisz komentować, wystarczy że obserwujesz. Każdy ma problemy, powtarzam KAŻDY,l ale to nie znaczy że każdy ma ten problem tylko dla siebie. problemy różnych ludzi przenikają sie nawzajem. nawiązują do sebie. to jest mój wniosek po ostatniej sesji przmyśleniowej i namiotach spotkania z Bogiem w istebnej...serio stary otwórz oczy, nie na świat a na ludzi! Pozdro... PS. kiedy idziemy na tego Shreka??? o ile idziemy...
szpila
02 sierpnia 2004, 21:00
jestem pewna, ze nikt Cię nie opuścił...te wakacyjne rozjazdy powodują,że nie kontaktujemy się za często...to jedyny powód. P.S. ...to raczej ja powinnam się zrewanżować... w Twoich słowach znalazłam to, czego mi brakuje...dziękuję...
02 sierpnia 2004, 21:00
Zachowaj równowagę pomiędzy rozmyślaniem a po prostu życiem:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)

Dodaj komentarz